środa, 19 czerwca 2013

Rozdział 2

 Po dwóch kubkach herbaty, trzech kubkach gorącej czekolady i niezliczonej ilości lodów, zaczęłyśmy przerzucać kanały w TV. Czasami zatrzymywałyśmy się na jakiejś telenoweli i żartowałyśmy sobie z głównych bohaterów, próbowałyśmy zgadywać ich kwestie i sytuację, która zaraz nastąpi. Jednak niektóre seriale były tak przewidywalne, że aż po prostu znudziło nam się przepowiadanie przyszłości i przełączałyśmy dalej. W pewnym momencie wstałam z podłogi (jakiś czas temu na nią zleciałam) i poszłam do kuchni po dodatkową porcję lodów. Nagle usłyszałam pisk z pokoju i pobiegłam tam. Na ekranie wielkiej plazmy migał śpiewający Harry Styles, zaraz za nim pojawił się Louis Tomlinson i reszta One Direction. Charlotte biegała po całym pokoju i śpiewała "One Way Or Another", tańczyła i co chwila krzyczała: "Harry, śpiewaj dalej!" albo "Boże, Louis jakiś ty słodki!". A ja stałam w przedpokoju i przyglądałam się przyjaciółce. W końcu zorientowałam się, że stoję z łyżką w jednej ręce i pudełkiem mrożonych słodkości w drugiej.
 Po pewnym czasie wróciłam do kuchni i nałożyłam do miseczek lody. Gdy wróciłam do salonu, Cher coś majstrowała przy telewizorze. Okazało się, że podłączała internet żeby móc oglądać na YT chłopaków.
- A w ogóle to co z tą twoją przeprowadzką, hmm?- zapytała, siadając obok mnie i wyciągając łapczywie ręce po miseczkę.
- Ech, ile razy mogę ci powtarzać?! Ja już się przeprowadziłam!- dałam jej przedmiot, po czym wywróciłam oczami. " Ona i ta jej mina, kiedy dostaje coś słodkiego", pomyślałam i sama zabrałam się do jedzenia.
 Po długich dyskusjach, co włączyć najpierw, wybrałyśmy w zgodzie "Live While We're Young". Razem gapiłyśmy się na chłopaków i komentowałyśmy ich dziwne momenty w teledysku. Oczywiście nie mogło zabraknąć kłótni pt. "Kto jest lepszy". Choć byśmy nie wiem co robiły i tak zawsze pokłóciłybyśmy się o to samo.
 Kiedy skończyło się "I Want" w wersji karaoke, zadzwonił mój telefon. Po całym domu rozniósł się głos Harry'ego, a ja jęknęłam głośno gdy zobaczyłam kto dzwoni.
- Tak tato?- zapytałam drżącym głosem.
- Gdzie ty jesteś, czemu nie było cię na Akademii i dlaczego odbierasz dopiero mój setny telefon z rzędu?!- ryknął ojciec do słuchawki.
- Jestem u Charlotte, nie chciało mi się i nie słyszałam- odpowiadałam kolejno na zadane pytania.
- W tej chwili cię widzę w studiu i spróbuj mi nie przyjść. Wtedy nie masz po co wracać do domu- tymi słowami zakończył naszą rozmowę.
 Schowałam komórkę do kieszeni moich niebieskich rurek i skierowałam się do holu.
- Nie był wcale zły, musiał mieć jakiś dobry dzień- powiedziałam, nakładając na siebie beżową kurtkę i czarny beret.
- Jakoś nie rozumiem twojego postrzegania świata, wiesz? Może dlatego cię tak lubię...- Cher zgarnęła na bok Miki'ego i otworzyła mi drzwi.- Jak nie będziesz mogła wracać do domu, to wiesz pod jaki adres się zgłosić- mrugnęła do mnie i zamknęła za mną drzwi.
                                                                                ***
 Do studia nie było wcale daleko, ale to co zobaczyłam pod budynkiem było masakryczne. Parę setek fanek piszczących i skaczących, wrzeszczało imiona chłopaków z One Direction. Nie wiedziałam o co chodzi, ale zrozumiałam gdy dostałam od taty sms-a: "wejdź bocznym wejściem, mamy dzisiaj duży ruch". Od razu zaczęło mi się coś przejaśniać i kiedy weszłam już do środka, utwierdziłam się w moim przekonaniu. Mnóstwo asystentek łaziło w tę i z powrotem, niosąc różne pudry, podkłady i inne rzeczy, które ja uważałam za czarną magię.
 Wyjęłam telefon i wybrałam numer taty.
- Co tu się, kurna chata, dzieje?!- zapytałam go z przerażeniem.
- Mamy dzisiaj gości w programie, idź się przebrać i umalować. Chcę żebyś dzisiaj też wystąpiła- rzucił szybko do słuchawki.
- CO?!- wrzasnęłam.- Poczekaj, chwila, kto jest tym gościem w twoim durnym programie?
- Jeszcze się nie zorientowałaś? To chyba oczywiste, że One Direction.

3 komentarze:

  1. No,no. Fajny element zaskoczenia!! Bardzo mi się podoba. Trzymaj tak dalej!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ogarniam.... Chłopak z nią zerwał w poprzedniej części,a teraz jej chłopak ma siostrę? WTF?

    OdpowiedzUsuń